Kiedy ostatnio spędziłaś dzień, robiąc tylko to na co masz ochotę i nie czując się przez to winna?
My kobiety bardzo często mamy problem z poświęcaniem czasu tylko sobie. Społeczeństwo, wychowanie i my same narzucamy na siebie różne role i obowiązki. Czasem na koniec dnia czujemy się przez to wypalone, zmęczone, zagubione, czy nieszczęśliwe bez konkretnego powodu.
Dlatego tak wspaniale jest wyjechać samej na kilka dni w miejsce otoczone przyrodą, gdzie to ktoś dla nas ugotuje pyszne i zdrowe jedzenie. Gdzie można odstawić telefon i nieodebrane rozmowy zrzucić na słaby zasięg. Co więcej atmosfera bliskości jaka wytwarza się wśród kobiet, które spędzają ze sobą kilka dni, jest nie do opisania! Z wyjazdu można wrócić z przyjaciółmi na całe życie.
To będzie 'slow weekend', w czasie którego skupimy się na sobie: swoim ciele, umyśle i duszy. Rano rozruszamy ciało praktyką jogi z pranajamą i medytacją. W ciągu dnia będzie czas na spacery w naturze, rozmowy, czytanie czy słodkie ‚nicnierobienie’. Wieczorem spotkamy się na spokojniejszej praktyce z głęboką relaksacją, a później usiądziemy w kręgu, w którym każdy będzie wysłuchany.
Znajdziemy czas na rozmowy o własnych trudnościach w praktyce jogi/ medytacji i jak im zaradzić. Zagłębimy też temat chronicznego stresu i jak mu zapobiegać kreując zdrowe nawyki. Gospodarze będą nam gotować znakomite bezmięsne posiłki z deserami. Będziemy obserwować przyrodę wokół nas i chłonąć majowe promienie słońca. Postaramy się przez te 5 dni zwolnić i zregenerować nasze ciało i umysł. Jeśli będziesz potrzebować dłużej pospać rano i ominiesz zajęcia jogi- nic się nie stanie! Ten wyjazd jest dla Ciebie. Joga dla mnie to przede wszystkim słuchanie i szanowanie swojego ciała. Nie będziemy stawać na rękach, czy wchodzić do szpagatów (chyba, że ktoś będzie miał taką ochotę).
Ucząc jogi staram się dostosować praktykę dla każdego, tak więc zapraszam również początkujących. Będziemy ćwiczyć z szacunkiem do naszego ciała i pracować tak, aby służyły nam one jak najdłużej. Zapoznam was z różnymi technikami medytacji i relaksacji, aby każdy znalazł chwilę wytchnienia od codziennej gonitwy myśli.
CENA:
W pokoju 3/4 osobowym (łóżka pojedyncze, 3 łazienki w domu do dyspozycji, salon, poddasze, taras, klimatyczna stodoła):
przy rezerwacji do 10 listopada: 820zł
przy rezerwacji do 1 kwietnia: 900zł
przy rezerwacji po1 kwietnia: 999zł
Cena zawiera:
4 noclegi
wyżywienie (śniadanie, po którym głodni jesteśmy dopiero po południu, trzydaniowa obiadokolacja z pysznym deserem, kawa z przyprawami i ziołowe napary)
zajęcia jogi 2 razy dziennie, prowadzona medytacja i relaksacja, kręgi kobiet z rytuałami, warsztaty na temat stresu
reportaż fotograficzny wykonany przez wspaniałą https://www.instagram.com/lilu.po.godzinach/
niespodzianki (można będzie można sobie zafundować relaksacyjny masaż)
ZAPISY I PYTANIA:
mój FB, Instagram lub e-mail: bes.czarkowska@gmail.com
Warunkiem rezerwacji jest wpłacenie opłaty rezerwacyjnej w wysokości 200 zł/os (w przypadku anulacji mniej niż 90 dni przed wyjazdem, zaliczka przepada)
Numer konta/ Paypala/ Revoluta podam w wiadomości prywatnej.
MIEJSCE:
Lanckorona słynie jako miejsce gdzie polskie elity od setek lat uciekały od zgiełku miast żeby naładować baterie. Miejscowość położona jest w odległości ok. 40 min jazdy samochodem od Krakowa, czy 30 min z lotniska Balice. Malowniczy rynek i piękne lasy dookoła sprawiają, że wyglada tam jakby czas zatrzymał się 100 lat temu.
Kilka słów od właścicieli Agroturystyki „Lanckorona 310”: „Przestrzeń, którą goście dzielą z nami to salon z kominkiem na parterze domu, który w chłodniejsze dni jest również jadalnią oraz strych, na którym można zaszyć się na poobiednią drzemkę, medytację czy lekturę przy mruczeniu kotów. Latem posiłki podajemy na tarasie pod starym, opiekuńczym Orzechem.
Doba trwa od 12:00 do 12:00.
Szanujemy spokój naszych kotów – z tego względu zwierzęta niestety nie są mile widziane.
W Domu są strome schody, z tego względu nie polecamy się rodzinom z małymi dziećmi i osobom mającym problem z mobilnością.
W Domu oraz w stodole nie organizujemy imprez, nie pijemy alkoholu i nie używamy otwartego ognia.
Kuchnia- Czego by tu nie napisać to i tak nie oddałoby to smaków i zapachów potraw, które powstają w naszej kuchni na bazie lokalnych produktów oraz warzyw, owoców i ziół z własnego ogrodu. Domowy chleb, śliwkowe powidła, pesto z czosnku niedźwiedziego, kiszone ogórki, pasty warzywne czy własne wypieki to tylko niektóre z kulinarnych niespodzianek, które czekają na naszych gości.”